Przejdź do głównej zawartości

Człowiek, który wiedział za dużo (1934 i 1956)

Kompozytor Bernard Herrmann w hollywoodzkiej wersji Człowieka, który wiedział za dużo

Alfred Hitchcock zrealizował dzieło Człowiek, który wiedział za dużo dwukrotnie, w 1934 i 1956 roku. Obie wersje – choć podobne, co do istoty ukazywanej historii – odróżnia umiejscowienie akcji, przebudowanie głównych bohaterów, a także sam styl opowieści. Seans dwóch różnych odsłon filmu okazuje się nie lada gratką dla fanów kina mistrza suspensu – w doskonały sposób ukazuje nam bowiem różnicę między brytyjskim a hollywoodzkim etapem twórczości reżysera. „Powiedzmy, że pierwsza wersja została zrobiona przez utalentowanego amatora, a druga – przez profesjonalistę”, mówił sam Hitchcock.

Człowiek, który wiedział za dużo po raz pierwszy – „wersja utalentowanego amatora”

Pierwotnie Alfred Hitchcock wyreżyserował Człowieka, który wiedział za dużo w 1934 roku. Określenie debiutującej wersji dzieła jako „amatorskiej” jest jednak zbyt wielkim wyrazem skromności mistrza suspensu. Pierwszy Człowiek, który wiedział za dużo to jeden z jego najlepszych filmów angielskich, obok Starszej pani znika i 39 kroków. Te trzy obrazy przyniosły Hitchcockowi rozgłos i uznanie krytyków po drugiej stronie Atlantyku na długo przed wyjazdem twórcy do USA. I choć brytyjski Człowiek, który wiedział za dużo wypada słabiej w porównaniu ze swoim kolorowym remakiem, to odnajdziemy w nim wiele nowatorskich środków technicznych i ciekawych scen (jak np. w sekwencji z gabinetu dentysty), a sama historia zawiera niespodziewane zwroty akcji i prezentuje pasjonujące sylwetki bohaterów.

The Man Who Knew Too Much (1934)

Film rozpoczynają ujęcia w zimowych krajobrazach Szwajcarii, gdzie swój urlop spędza rodzina Lawrence’ów. W czasie przyjęcia Anglicy stają się świadkiem zabójstwa ich znajomego – w rzeczywistości brytyjskiego agenta, który prosi ich o przekazanie tajnej wiadomości konsulatowi. Na jaw wychodzą plany zamachu na życie ważnego polityka. Wskutek niefortunnych zdarzeń córka Jill i Boba, Betty, zostaje uprowadzona. Porywacze stojący za organizacją zamachu chcą zmusić małżeństwo do milczenia, grożąc zabójstwem dziecka. Nie mogąc liczyć na pomoc policji, Lawrence’owie biorą sprawy w swoje ręce...

Tonacja filmu balansuje między stylem komediowym, napięciem i emocjonalną głębią dreszczowca. Powróci to również w remake’u z lat 50., gdzie została umieszczona m.in. zabawna scena pobytu małżeństwa w restauracji, przełamująca intensywność rodzinnego dramatu. Czarno-biały Człowiek, który wiedział za dużo obfituje w nieoczywiste zabiegi wizualne, oddające zawroty głowy, zaburzenia wzroku czy łzy głównej bohaterki. Kluczową rolę odgrywa tu ponadto dźwięk. W obu wersjach filmu muzyka jest głównym składnikiem budującym suspens, jednak w pierwowzorze tej historii dźwięki są znacznie wyolbrzymione (m.in. odgłosy tłuczonego szkła, strzały) i wielokrotnie pełnią nadrzędną funkcję w charakterystyce miejsca akcji – dźwięk dzwoneczków towarzyszy uprowadzeniu córki Lawrence’ów w Szwajcarii, natomiast odgłosy ruchu ulicznego tworzą wielkomiejski klimat po przeniesieniu akcji do Londynu.

Pierwszy Człowiek, który wiedział za dużo (źródło: imdb.com)

W wersji z 1934 roku główne role wykreowali Leslie Banks, Edna Best, Nova Pilbeam i niezapomniany czarny charakter wielkiego ekranu – Peter Lorre. Należy również podkreślić, że angielski Człowiek, który wiedział za dużo był przełomowym obrazem w dorobku Hitchcocka – to właśnie ten film zapoczątkował produkcję jego klasycznych thrillerów szpiegowskich od 39 kroków do Północy, północnego zachodu. Tym, co odróżniało filmy tego nurtu od gatunku kina sensacyjnego, był przede wszystkim brak nadrzędnej figury detektywa, egzotyczna sceneria czy uwikłanie zwykłego człowieka w niezwykłe okoliczności, w których czasie musi udowodnić własną niewinność.

Człowiek, który wiedział za dużo po raz drugi – „wersja profesjonalisty”

Druga wersja Człowieka, który wiedział za dużo była wyświetlana na Festiwalu Filmowym w Cannes w 1956 roku. W głównych rolach zagrały największe gwiazdy złotej ery Hollywood – Doris Day i James Stewart. Hitchcock chciał, aby u boku Jimmy’ego Stewarta wystąpiła jego muza, Grace Kelly, jednak konflikt aktorki z wytwórnią MGM wymusił na nim angaż innej sławnej blondynki. Kreacja Doris Day w Człowieku, który wiedział za dużo podbiła serca widzów głównie za sprawą wykonywanego przez nią utworu Que Sera, Sera (Whatever Will Be, Will Be) autorstwa Jaya Livingstona i Raya Evansa. Pochodzącą z emocjonującego thrillera piosenkę wyróżniono statuetką Oscara.

The Man Who Knew Too Much (1956)

Remake filmu (ponownie wyreżyserowany przez mistrza suspensu) opiera się na tożsamym modelu historii. Akcja drugiej wersji zostaje jednak przeniesiona z chłodnej Szwajcarii do skąpanego w Słońcu Maroka, a rodzina Lawrence’ów zastąpiona familią doktora Benjamina McKenna, któremu towarzyszą żona Josephine „Jo” i syn Hank.

Istotną różnicą jest też odmienne uśmiercenie brytyjskich agentów, którzy w chwili śmierci dzielą się rządową tajemnicą z głównymi bohaterami. W pierwszym przypadku szpieg ginie od strzału z broni w trakcie zabawy na przyjęciu. W remake’u śmierć przybiera zaś bardziej emocjonujący charakter za sprawą pościgu – agent ukrywa swą tożsamość, przebierając się za lokalnego mieszkańca. Ginie podczas ucieczki na marokańskim targu od ciosu nożem, który trafia go w plecy. Dopiero gdy bohater Jamesa Stewarta dotyka jego twarzy, okazuje się, że jest ona pomalowana brązową farbą. To lepsza wizualnie i budząca większe emocje scena w porównaniu z wcześniejszym filmem.

Doris Day i James Stewart w drugim Człowieku, który wiedział za dużo (źródło: imdb.com)

Hollywoodzka wersja Człowieka, który wiedział za dużo została sfilmowana z większym rozmachem i odniosła sukces komercyjny. Niektórzy krytycy pozostawali bardziej przychylni pierwotnej odsłonie dzieła, ale mimo to remake zdobył sporo pozytywnych ocen, w których podkreślano doskonale zbudowane napięcie i świetne prowadzenie aktorów. Dziś to właśnie tę wersję uznaje się z reguły za lepszą, choć mający premierę w latach 30. film wciąż posiada własnych zwolenników.

Scena w Royal Albert Hall

Zrealizowany w kolorze Człowiek, który wiedział za dużo został nie tylko wzbogacony o dodatkowe sceny i wątki umieszczające interpretację filmu w tematyce kryzysu rodziny, ale też udoskonalony w sekwencjach obecnych już w pierwszej odsłonie szpiegowskiego thrillera. Punktem kulminacyjnym i zarazem najsłynniejszą sceną w obu wersjach są zdarzenia rozegrane w Albert Hall. Filmując po raz kolejny scenę w londyńskiej sali koncertowej, Alfred Hitchcock doprowadził ujęcia do doskonałości, maksymalizując napięcie i emocje płynące z ekranu.

Edna Best w pierwszym Człowieku... - scena w Royal Albert Hall (źródło: imdb.com)

Nie udałoby się to bez muzyki, na której w głównej mierze opiera się wykorzystany tu zabieg suspensu. Uderzenie w talerze w czasie kantaty Storm Clouds stanowi wskazówkę dla zamachowca i ma sygnalizować moment oddania śmiertelnego strzału. Próbę zamachu na życie polityka przerywa jednakże pamiętny krzyk głównej postaci kobiecej – w zależności od wersji Jill i Jo. Ujęcia przerażonej kobiety w połączeniu z wysuwającą się zza kotary bronią i spektakularnym koncertem London Symphony Orchestra tworzą niezapomniany moment kulminacyjny filmu.

Przeczytaj też: S jak suspens

Główna postać kobieca w dwóch wersjach Człowieka, który wiedział za dużo

Bohaterowie Człowieka, który wiedział za dużo byli poddawani wielokrotnym analizom przez znawców kina mistrza suspensu. Hitchcock jak zwykle zaprezentował widowni figury interesujące, niejednoznaczne i symboliczne, zarówno w pierwszej, jak i kolejnej odsłonie filmu. Przede wszystkim najciekawsze wydają się postaci kobiece, których sylwetki często rozpatrywane są w kategoriach feministycznych. I tym razem to pierwotna wersja Człowieka... odgrywa nadrzędną rolę.

Kino Alfreda Hitchcocka dostarcza nam dwóch odrębnych nurtów w przedstawieniu kobiet na ekranie – z jednej strony stykamy się w tej twórczości z mizoginią i niezwykle drastyczną przemocą wobec kobiet: bohaterki padają ofiarami brutalnych morderstw (Psychoza, Szał) lub ledwo uchodzą z życiem (M jak morderstwo), stają się również więźniem we własnym domu (Rebeka) czy obiektem obsesji (Zawrót głowy) i przemocy psychicznej (Pod znakiem Koziorożca). Z drugiej strony w wielu produkcjach króla dreszczowców kobiety przełamują patriarchalny układ – burzą zastany ład, realizując „typowo męskie” zadania, niejednokrotnie wyręczając bohaterów i wykazując się od nich większą aktywnością, a także odwagą, jak np. w Oknie na podwórze czy Północ,północny zachód.

Brytyjski Człowiek, który wiedział za dużo (źródło: imdb.com)

Jill Lawrence z pierwotnej wersji Człowieka, który wiedział za dużo doskonale wpisuje się w drugi z wymienionych schematów. Bohaterka sportretowana przez Ednę Best flirtuje z innymi mężczyznami, perfekcyjnie strzela z broni i oddaje córkę pod opiekę męża. W tym samym czasie działanie pana Lawrence’a jest nieudolne – owszem, to on wyrusza na poszukiwania porwanego dziecka, lecz ostatecznie to żona wybawia go z opresji. W ostatniej ze scen kobieta przejmuje od funkcjonariuszy broń i zapobiega tragedii, ratując ukochaną córkę uwięzioną na dachu wraz z ojcem. W brytyjskim Człowieku, który wiedział za dużo dochodzi więc do swoistego odwrócenia ról, które w silniejszej pozycji stawia postać kobiecą.

Doris Day śpiewa Que Sera, Sera w remake'u Człowieka, który wiedział za dużo

W Człowieku, który wiedział za dużo z lat 50. mamy już do czynienia z całkowicie inną sytuacją. Grana przez Doris Day Jo zostaje przedstawiona na początku dzieła jako podległa mężczyźnie, bierna i skłonna do histerii (co obrazują podawane jej przez męża środki uspokajające, jeszcze przed poinformowaniem jej o uprowadzeniu syna). W pierwszych scenach filmu podkreślany jest stereotypowy wizerunek kobiety jako osoby polegającej na swych uczuciach oraz intuicji zamiast władzach umysłowych. Symboliczny jest sam fakt, że Jo zrezygnowała z wykonywanego zawodu, aby oddać się opiece nad synem, w czasie gdy jej mąż wciąż rozwija swoją karierę.

Wraz z biegiem filmowych zdarzeń, owa perspektywa zaczyna się zmieniać – jak sugeruje Hitchcock, rozum nie zawsze bierze górę, a poparta wnikliwą obserwacją intuicja może być równie owocnym narzędziem w dążeniu do prawdy i rozwikłaniu tajemnicy. Na ekranie wybrzmiewa ponadto przekaz o konieczności odnajdywania kompromisów. Małżeństwo wspólnymi siłami odnajduje porwanego Hanka – Jo śpiewa jego ulubioną piosenkę, a Benjamin krąży po rezydencji, nasłuchując reakcji dziecka.

Literatura:

K. Loska, Hitchcock – autor wśród gatunków, Rabid, Kraków 2002.

H. Scott, F. Truffaut, A. Hitchcock, Hitchcock/Truffaut, tłum. T. Lubelski, Świat Literacki, Izabelin 2005.



Popularne posty z tego bloga

Kalendarz Filmowy 2025 - współpraca

Już jest  - Kalendarz Filmowy na 2025 rok od wydawnictwa Codziennie Jedna Historia! Znalazły się w nim artykuły mojego autorstwa. Nie zabrakło oczywiście tekstu poświęconego życiu i twórczości mistrza suspensu w kontekście jego... ekscentrycznej natury. Zaprojektowany z najwyższą dbałością o szczegóły Kalendarz Filmowy na 2025 rok jest bogaty w filmowe ciekawostki, cytaty i felietony znawców oraz pasjonatów kina. Całość dopełniają piękne, tematyczne ilustracje Adama Kosika i Konrada Kunca. Na 300 stronach kalendarza przeczytacie również artykuły mojego autorstwa: 📽 "Ekscentryzm i groza idą w parze" o Alfredzie Hitchcocku, 📽 100 lat "Gorączki złota" Charliego Chaplina, 📽 "Kubrickowskie unde malum?" o twórczości Stanleya Kubricka i wątku pochodzenia zła naznaczającym jego kino, 📽 "Kobieta za kamerą" o Idzie Lupino. Nietuzinkowy kalendarz filmowy w twardej oprawie i z przejrzystym miejscem na notatki okaże się trafionym pomysłem na świąteczny (i...

Zawrót głowy (1958)

Vertigo (źródło: imdb.com) Zawrót głowy to dzieło, które Brytyjski Instytut Filmowy okrzyknął najwybitniejszym filmem wszech czasów. Oparty na powieści duetu pisarskiego Boileau-Narcejac wybitny obraz Alfreda Hitchcocka do dziś budzi zachwyt dzięki perfekcyjnej stronie wizualnej, doskonałemu napięciu, niezapomnianym emocjom i warstwie symbolicznej, udowadniającej niezaprzeczalny artyzm twórcy. Fabuła Vertigo Głównym bohaterem filmu Zawrót głowy jest John „Scottie” Ferguson (James Stewart), cierpiący na akrofobię były detektyw. Na prośbę znajomego z dawnych lat, Gavina Elstera (Tom Helmore), Scottie powraca do zawodu, aby śledzić jego żonę. Madeleine Elster (Kim Novak) zachowuje się dość podejrzanie, wydaje się odrealniona i opętana przez ducha zmarłej babki Carlotty. W czasie prowadzonego śledztwa Scottie ulega urokowi kobiety i zakochuje się w niej – równie szybko ją traci. Madeleine popełnia samobójstwo, rzucając się ze szczytu kościelnej wieży. Od tej pory w każdej napotkane...

Rebeka (1940)

Rebeka 1940 (źródło: Pinterest) Rebeka , pierwszy amerykański film Hitchcocka, to jego jedyna produkcja uhonorowana Oscarem, a także wierna ekranizacja głośnej powieści Daphne du Maurier. To dogłębne studium obsesji, inspirowana psychoanalizą historia o kobiecie poszukującej własnej tożsamości, a w końcu romantyczne dzieje dwojga kochanków osnute atmosferą grozy. Utrzymana w gotyckim klimacie opowieść odniosła sukces artystyczny i komercyjny, do dziś porażając doskonale stopniowanym napięciem czy wybitnym aktorstwem. Krytyk filmowy The New Yorker John Mosher, tak pisał o twórcy i jego dziele: "(Hitchcock) ciężko pracował, aby uchwycić każdy tragiczny lub złowieszczy niuans i zaprezentował romans, który, jak sądzę, jest jeszcze bardziej poruszający niż powieść". Hitchcock vs. Selznick Producent David O. Selznick (ten od Przeminęło z wiatrem ) był jedną z najważniejszych postaci starego Hollywood, a jego biznesowy spryt i doskonałe rozumienie oczekiwań publiczności niejednokro...