Podczas zbliżającego się 82. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji blondynka Hitchcocka z "Zawrotu głowy" Kim Novak odbierze honorowego Złotego Lwa.
Muza Alfreda Hitchcocka, Richarda Quine'a czy Ottona Premingera, gwiazda "Pikniku", "Złotorękiego" i "Obcy, gdy się spotykają", w końcu hollywoodzka buntowniczka, która porzuciła toksyczną Fabrykę Koszmarów, aby skupić się na pasji malarstwa i wieść spokojne życie z dala od blasków fleszy, 92-letnia Kim Novak, już tego lata otrzyma nagrodę honorową na MFF w Wenecji.
 |
| Kim i Hitch na planie "Zawrotu głowy" (1958), jej najsłynniejszego dzieła |
W programie festiwalu znajdziemy m.in. dokument poświęcony gwieździe "Kim Novak's Vertigo". Warto odnotować, że Kim będzie dzielić honory z niemieckim reżyserem Wernerem Herzogiem ("Fitzcarraldo", "Nosferatu wampir"), który również zostanie wyróżniony Złotym Lwem za całokształt twórczości.
W wydanym niedawno oświadczeniu Kim Novak przyznaje: "Jestem bardzo, bardzo poruszona przyznaniem mi Złotego Lwa od tak szacownego festiwalu. Fakt, że w tym momencie mojego życia doceniono moją pracę, jest spełnieniem moich marzeń. Będę ceniła każdą chwilę spędzoną w Wenecji. Moje serce przepełnia radość".
Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Wenecji startuje już 27 sierpnia i potrwa do 6 września.
 |
| Kim Novak w 1954 roku |
 |
| ... i dokładnie 60 lat później. |