Przejdź do głównej zawartości

Szantaż (1929)

 

Szantaż Alfreda Hitchcocka powszechnie uznaje się za pierwszy udźwiękowiony film wyprodukowany w Wielkiej Brytanii, choć, jak pisze Peter Ackroyd, tytuł ten być może powinien należeć do The Clue of the New Pin Arthura Maude’a. Jednocześnie dzieło to okazało się kamieniem milowym w samej filmografii mistrza suspensu, który na dobre wprowadził do swojej twórczości dźwięk. Szantaż jest historią przejmującą i odważną z perspektywy tematyki, jaką porusza, skłaniającą odbiorcę do samodzielnego osądu moralnego.

Pomiędzy etycznym obowiązkiem a moralną odpowiedzialnością

Szantaż to opowieść o dramatycznych losach Alice White (Anny Ondra). Pewnego wieczoru dziewczyna poznaje malarza, który zaprasza ją do swojego mieszkania. Alice przystaje na propozycję, jednak w lokum artysty dochodzi do wiążącego zdarzenia – mężczyzna usiłuje zgwałcić bohaterkę, przez co ta w obronie koniecznej pozbawia go życia i ucieka z miejsca zdarzenia. Niefortunnie na miejscu zbrodni gubi rękawiczkę, którą odnajduje jej partner, detektyw Frank (John Longden). Mężczyzna domyśla się, kto stoi za morderstwem, ale zamierza chronić Alice. Szybko zgłasza się do nich świadek zdarzenia, który zaczyna szantażować parę.

Szantaż - Anny Ondra

Fabuła Szantażu została oparta na problemie dylematu moralnego. Dotyczy on z jednej strony obowiązku etycznego, a z drugiej moralnej odpowiedzialności. Alice, jako morderczyni, wedle etycznego zobowiązania, powinna zgłosić się na policję i przyznać do winy. Nie może mieć jednak pewności, że funkcjonariusze uwierzą w próbę gwałtu i obniżą wymiar jej kary.

Obawy (anty)bohaterki są uzasadnione życiem w patriarchalnym świecie, z wszechobecną kulturą gwałtu błędnie przenoszącą winę na ofiarę, a nie faktycznego zbrodniarza. Tak było nie tylko sto lat temu, kiedy toczy się akcja filmu – męską histerię na kobiece wyznania o wykorzystaniu seksualnym obserwujemy przecież do dziś (to choćby krzywdzące reakcje na ruch MeToo).

Biorąc to pod uwagę, Alice staje przed dylematem, wybierając nieprzyznanie się do popełnionego czynu. Zdaje się, że jej kalkulacja może być uargumentowana tym, że działała we własnej obronie, będąc niedoszłą ofiarą napaści seksualnej. Została niejako „przymuszona” do złego uczynku z tytułu obrony własnego życia.

Blackmail, 1929 (źródło: imdb)

Machina odpowiedzialności

Nie tylko Alice staje przed dylematem moralnym w Szantażu. Bohaterka swoim działaniem uruchamia całą machinę odpowiedzialności, która obciąża innych bohaterów. Zbrodnia Alice wciąga w całą intrygę oraz kategorie moralnej odpowiedzialności jej partnera Franka.

Policjant musi ocenić czy ważniejszą jest dla niego sfera prywatna od publicznej. Opowiada się po stronie Alice, gdyż zna jej motyw i wierzy w jej niewinność. Frank jako przedstawiciel praworządności być może powinien sam doprowadzić swoją ukochaną na komisariat, wiedząc o popełnionej przez nią zbrodni. Wybiera jednak pomoc w zacieraniu dowodów i pozbyciu się szantażysty.

Alice ostatecznie dochodzi do wniosku, że powinna przyznać się do zabójstwa. To odróżnia ją od Franka, który stara się zrzucić winę za zabójstwo na szantażystę. Frank, choć nie popełnił morderstwa, jest więc osobą w pewnym sensie gorszą moralnie od Alice, która uświadamia sobie konieczność skruchy. Bohaterka ma wyrzuty sumienia i boi się, że karę za popełnioną przez nią zbrodnię poniesienie niewinny człowiek.

 

Szantaż Hitchcocka (źródło: imdb)

W końcu Alice zgłasza się na policję. Mówi, że wie, kto jest odpowiedzialny za morderstwo, ale nikt nie chce jej wysłuchać. Przypadkowy telefon inspektora udaremnia jej próbę przyznania się do winy. Wydaje się, że Hitchcock zawiera tym samym w filmie własną ocenę występku Alice; naturalna sprawiedliwość zostaje w końcu wymierzona. Przedkłada on pewien wymiar niewinności bohaterki, usankcjonowany działaniem w obronie koniecznej, nad społeczny obowiązek przyznania się do winy.

Taką hipotezę potwierdzałby jeszcze jeden fakt – szantażysta, który groził Alice i Frankowi, pod koniec filmu ginie w wyniku pościgu policji. Oczywiście, ma to wydźwięk ironiczny, który odsłania przypadkowość zdarzeń w świecie i omylne ukaranie człowieka błędnie podejrzanego o przestępstwo. Być może to Hitchcock „karze” jednak szantażystę za zakłócenie spokoju dziewczyny próbującej uchronić się przed gwałtem.

Hitchcock nie po raz ostatni dokonuje ekranowej krytyki sprawiedliwości o wymiarze biurokratycznym. Symbolicznie burzy porządek społeczny, gdyż wystawia indywidualną motywację ponad zasady wspólnoty. Film kończy się dość nagle, pozostawiając widzów bez odpowiedzi na pytania związane z dalszymi losami bohaterki i jej partnera. Otwarty charakter zakończenia filmu jest być może technicznym odwzorowaniem samego dylematu moralnego – otwartego w swej ambiwalencji.

Szantaż – wczesne arcydzieło Hitchcocka

Szantaż był produkcją wymagającej odwagi ze strony twórców. Wprowadzenie na ekrany tematu gwałtu, a także przedstawienie historii morderczyni, która unika kary, było dość kontrowersyjne jak na kinematografię końca lat 20. ubiegłego stulecia. To film rewolucyjny nie tylko ze względu na problematykę, którą porusza. Szantaż był połączeniem obrazu niemego z mówionym (wynikało to z początkowego zamiaru co do filmu, aby był on w całości niemy – powstały nawet dwie osobne wersje Szantażu), w którym wyeksponowano nowatorstwo zdjęć i dźwięków.

Na szczególną uwagę zasługuje scena przy stole, niedługo po dokonanej zbrodni przez Alice, która usłyszawszy słowo „nóż”, wpada w swoisty trans – wyraz ten odbija się echem w jej umyśle, zdradzając wspomnienie minionego wieczoru i wbicia noża w plecy niedoszłego gwałciciela. Mistrzowska sekwencja pościgu policji wpasowuje się natomiast w estetykę kina niemego.

Słynne ujęcia w British Museum powstały przy pomocy ciekawej metody Schüfftana, która polegała na łączeniu w jednym ujęciu, za pomocą luster, pomniejszonych dekoracji z akcją odgrywaną przez aktorów. Nowatorski był również niezwykły realizm miasta ukazany przez Hitchcocka, który zbudował fascynującą i jakże prawdziwą atmosferę Londynu, pokazując jego zaułki, pojazdy, reklamy, herbaciarnię Lyonsa i mieszkania.

Szantaż mający premierę latem 1929 roku w kinie Regal został, jak pisało „Today’s Cinema”, nagrodzony „publicznym aplauzem, który trwał siedem minut”. Dziś, ponad 90 lat po premierze, nadal potrafi zaangażować widza prowadzoną historią, zaskakując swą fabularną świeżością. To jedno z pierwszych arcydzieł Alfreda Hitchcocka, zaraz po Lokatorze (1927), które zapowiada przyszłe motywy jego twórczości, a wśród nich wątek przeniesienia winy oraz dylematu etycznego.

Literatura:

1. F. Truffaut, H. Scott, A. Hitchcock, Hitchcock/Truffaut, przeł. T. Lubelski, Świat Literacki, Izabelin 2005.

2. P. Ackroyd, Alfred Hitchcock, tłum. J. Łaziński, Zysk i S-ka Wydawnictwo, Poznań 2017.


Popularne posty z tego bloga

Zawrót głowy (1958)

Vertigo (źródło: imdb.com) Zawrót głowy to dzieło, które Brytyjski Instytut Filmowy okrzyknął najwybitniejszym filmem wszech czasów. Oparty na powieści duetu pisarskiego Boileau-Narcejac wybitny obraz Alfreda Hitchcocka do dziś budzi zachwyt dzięki perfekcyjnej stronie wizualnej, doskonałemu napięciu, niezapomnianym emocjom i warstwie symbolicznej, udowadniającej niezaprzeczalny artyzm twórcy. Fabuła Vertigo Głównym bohaterem filmu Zawrót głowy jest John „Scottie” Ferguson (James Stewart), cierpiący na akrofobię były detektyw. Na prośbę znajomego z dawnych lat, Gavina Elstera (Tom Helmore), Scottie powraca do zawodu, aby śledzić jego żonę. Madeleine Elster (Kim Novak) zachowuje się dość podejrzanie, wydaje się odrealniona i opętana przez ducha zmarłej babki Carlotty. W czasie prowadzonego śledztwa Scottie ulega urokowi kobiety i zakochuje się w niej – równie szybko ją traci. Madeleine popełnia samobójstwo, rzucając się ze szczytu kościelnej wieży. Od tej pory w każdej napotkane...

Wywiad z Cassidy Alexander, autorką bloga Hitchcock Mask

"Alfred Hitchcock żyje! W kobiecym ciele..." - czytamy na blogu Cassidy Alexander, która zakłada maskę z twarzą mistrza suspensu i fotografuje się na tle kultowych miejsc oraz zabytków, często w śmiałych kreacjach czy kostiumach kąpielowych. Z maską są nierozłączne, zabiera ją na wakacje i do pracy. Z samym Hitchcockiem ma zresztą nieco wspólnego - tak samo jak reżyser uwielbia teriery i podobnie jak jego żona pracuje jako montażystka. Jej konto na Instagramie śledzi kilkaset osób, w których idea Hitchcock Mask budzi skrajne emocje: od rozbawienia przez niepokój i zmieszanie do prawdziwego zachwytu. Osobiście pozostaję pod wielkim wrażeniem Cassidy - zarówno jej prywatnej, niezwykle serdecznej i fascynującej osoby, jak i blogerskiej kreatywności wynikającej z pielęgnowanej od najmłodszych lat pasji do kina mistrza. Poznajcie kobietę, która kryje się za maską Hitchcocka! Thun, Szwajcaria Paula Apanowicz, Blondynka Hitchcocka: Opowiedz nam o sobie. Cassidy Alexander z Hitchcoc...

Rozmowa z Rebeccą McCallum, autorką podcastu Talking Hitchcock

  Rozmowy z pasjonatami i znawcami kina mistrza suspensu potrafią stworzyć nowe pole dla odczytania jego twórczości. Dziś zapraszam Was do przeczytania wywiadu z Rebeccą McCallum - autorką podcastu Talking Hitchcock i szeregu artykułów poświęconych kobiecej perspektywie w dziełach Hitchcocka. Sprawdźcie, co najmocniej fascynuje Rebeccę w stylu Hitcha i dlaczego "Zawrót głowy" jest jej ulubionym filmem. Paula Apanowicz, Blondynka Hitchcocka: Jesteś autorką podcastu Talking Hitchcock poświęconego twórczości i życiu mistrza suspensu. Skąd wzięło się Twoje zainteresowanie kinem Hitchcocka? Rebecca McCallum, Talking Hitchcock: Istnieje wiele aspektów Hitchcocka, które mnie przyciągają i ciągle odkrywam nowe. Niejednoznaczność, która jest obecna w jego twórczości, to dla mnie jedna z głównych zalet. Jego filmy często mogą wydawać się - przynajmniej na pierwszy rzut oka - rozrywkowe, romantyczne i pełne dreszczyku, co na koniec zostaje rozwiązane. Jednak wystarczy jedno spojrzenie ...