Przejdź do głównej zawartości

Posty

Kim Novak bohaterką listopadowego "Vege"

Inspiracja: szary kostium i zielone światło z Vertigo (1958) Najnowszy artykuł dla miesięcznika "Vege" poświęciłam blondynce Hitchcocka z "Zawrotu głowy" , która przed laty rzuciła wyzwanie toksycznej machinie Hollywood - Kim Novak, która w tym roku zgarnia honorowe wyróżnienia na najważniejszych festiwalach filmowych. Hollywoodzka buntowniczka rzuciła karierę dla życia na własnych zasadach, w miłości do natury i sztuki. W tym roku 92-letnia artystka przeżywa zasłużony renesans. Kim Novak zbyt długo była pomijana przez krytykę filmową. Zdobyła serca fanów na całym świecie - od Stanów Zjednoczonych przez Włochy (do jej legendy nawiązano w komedii "Kim Novak przy telefonie") po Szwecję (gdzie w powieści "Kim Novak nigdy nie wykąpała się w jeziorze Genezaret" oddano hołd jej szlachetnej urodzie). Mimo to jej aktorski dorobek marginalizowano, sprowadzając właściwie do porównań z wizerunkiem Marilyn Monroe. Minęły lata, zanim na nowo odkryto jej role ...
Najnowsze posty

Vivien Leigh i jej marzenia o "Rebece"

Próbny duet Vivien Leigh i Laurence'a Oliviera podczas testu do Rebeki. Aktorkę ostatecznie "wygryzła" Joan Fontaine Legendarna  Scarlett O'Hara i Blanche DuBois, czyli niepowtarzalna Vivien Leigh, marzyła o roli drugiej pani de Winter z Rebeki  (1940) Alfreda Hitchcocka. Co stanęło na przeszkodzie w angażu gwiazdy Przeminęło z wiatrem i Tramwaju zwanego pożądaniem ? Vivien dwukrotnie uczestniczyła w testach nagraniowych podczas kompletowania obsady hollywoodzkiego debiutu Hitchcocka - najpierw z Alanem Marshallem, a później własnym mężem Laurencem Olivierem, który ostatecznie otrzymał rolę Maxima de Winter. Gdy angaż powędrował w ręce mało znanej Joan Fontaine, Vivien i jej ukochany byli w szoku. On miał później mścić się na ekranowej partnerce w przerwie od zdjęć... Rebeka: Laurence Olivier i Joan Fontaine. Aktor wyładowywał frustracje na ekranowej partnerce, nieustannie umniejszając jej zdolnościom i powtarzając, że nikt z ekipy jej nie lubi. Łatwo jednak zrozumie...

Blondynka Hitchcocka finalistką Kursorów Roku

Zostałam finalistką Kursorów Roku 2025 w kategorii Twórczość Roku i znalazłam się w gronie TOP 10 "twórców, którzy aktywnie publikowali wartościowe treści przez co najmniej 12 miesięcy na stronie WWW lub w social mediach" jako Blondynka Hitchcocka - blog Pauli Apanowicz. Gdy jakiś czas temu uzyskałam nominację do plebiscytu organizowanego przez magazyn "GIRLBOSSKIE" i placówkę oświatową Jestem Interaktywna, już wtedy czułam ogromną radość, gdyż moje skromne pióro i aktywność zostały dostrzeżone w gronie twórców o nieporównywalnie większym (nawet milionowym) zasięgu względem mojego, co by nie mówić, niszowego bloga. Od kilku lat staram się jednak popularyzować klasykę kina i rozszerzać pasję do kina mistrza suspensu, stawiając na autentyczność, rzetelność i stały rozwój. Jestem wzruszona decyzją Jury, które zauważyło moje drobne kroki na celuloidowym szlaku w rytm miłości do X muzy.  Jury w pięknych słowach podsumowujących plebiscyt nazywa finalistów osobami, "...

Człowiek, który wiedział za dużo (1934 i 1956)

Kompozytor Bernard Herrmann w hollywoodzkiej wersji Człowieka, który wiedział za dużo Alfred Hitchcock zrealizował dzieło Człowiek, który wiedział za dużo dwukrotnie, w 1934 i 1956 roku. Obie wersje – choć podobne, co do istoty ukazywanej historii – odróżnia umiejscowienie akcji, przebudowanie głównych bohaterów, a także sam styl opowieści. Seans dwóch różnych odsłon filmu okazuje się nie lada gratką dla fanów kina mistrza suspensu – w doskonały sposób ukazuje nam bowiem różnicę między brytyjskim a hollywoodzkim etapem twórczości reżysera. „Powiedzmy, że pierwsza wersja została zrobiona przez utalentowanego amatora, a druga – przez profesjonalistę”, mówił sam Hitchcock. Człowiek, który wiedział za dużo po raz pierwszy – „wersja utalentowanego amatora” Pierwotnie Alfred Hitchcock wyreżyserował Człowieka, który wiedział za dużo w 1934 roku. Określenie debiutującej wersji dzieła jako „amatorskiej” jest jednak zbyt wielkim wyrazem skromności mistrza suspensu. Pierwszy Człowiek, któ...

Catherine Deneuve - niedoszła blondynka Hitchcocka

Alfred Hitchcock i Catherine Deneuve w 1969 roku, źródło: Pinterest Catherine Deneuve to pierwsza dama francuskiego kina o międzynarodowym uznaniu. Wciąż aktywna zawodowo aktorka przeszła do historii za sprawą pogłębionych psychologicznie, skomplikowanych i niekiedy kontrowersyjnych portretów kobiet - od prowokującej "Piękności dnia" Luisa Bunuela do wstrząsającego obrazu traumy we "Wstręcie" Romana Polańskiego. Gwiazda pozostaje również ikoną stylu i ponadczasowej elegancji. Jej wizerunek chłodnej blond piękności skrywającej pod fasadą niedostępności fascynującą osobowość i kipiącą namiętność doskonale sprawdziłaby się w roli hitchcockowskiej blondynki. Jak się okazuje, współpraca Catherine Deneuve z  Alfredem Hitchcockiem była marzeniem obojga... Gwiazda "Tristany"   spełniała wszelkie warunki, aby dołączyć do panteonu blondynek Hitchcocka : posągową urodę, charyzmę, błyskotliwość, poczucie humoru i wszechstronny talent. W połowie lat 60. wystąpiła w dzi...

Sznur (1948)

Realizacja tego filmu była nie lada wyzwaniem w twórczości mistrza suspensu. Sznur jest pierwszym barwnym obrazem Hitchcocka, pierwszym dziełem, który samodzielnie wyprodukował, w dodatku stanowił on niespotykany dotąd w kinie techniczny eksperyment – tworzył bowiem pozory filmu w jednym ujęciu. Opowiedziana przez Hitchcocka historia stanowi istne studium zbrodni i mordercy, odnosi się ponadto do koncepcji nietzscheańskiego nadczłowieka. Sztuka pięknego… uśmiercania Akcja Sznura (znanego również w alternatywnym tłumaczeniu jako Lina ) rozgrywa się w całości w jednym pomieszczeniu – nowojorskim mieszkaniu Brandona (w jego roli John Dall) i Phillipa (Farley Granger). Mężczyzn łączy najprawdopodobniej nieheteronormatywna relacja, na co wskazuje w (ocenzurowanym) filmie m.in. ich wspólne mieszkanie, plany na przyszłość czy informacje o wakacyjnym wyjeździe. Brandon i Phillip pozostają pod wpływem etyki Friedricha Nietzschego i jego wizji nadczłowieka, którą opacznie odczytali w wie...

Hitchcock filozoficzny

  Alfred Hitchcock w pamięci wielu fanów zapisał się przede wszystkim, jako niedościgniony mistrz suspensu i grozy, autor klasycznych thrillerów szpiegowskich oraz dreszczowców, formujących współczesny wizerunek kina. Hitchcockowski bohater to postać znajdująca się w stałym zagrożeniu, wynikającym z chaotycznej struktury świata. W swej egzystencji ponosi odpowiedzialność za czyny, których nie popełnił, musi udowadniać własną niewinność i dokonywać wyborów, które często stawiają go w obliczu moralnego dylematu. Problemy z tożsamością Podstawę filmów Alfreda Hitchcocka tworzy najczęściej motyw osoby uwikłanej w zbrodnię, której nie popełniła . Zbieg okoliczności wymaga od bohatera udowodnienia na własną rękę swojej niewinności, bowiem policja w filmach Hitchcocka stoi zazwyczaj po niewłaściwej stronie, utrudniając postaciom oczyszczenie własnego imienia. Taki wątek zdradza tematykę dzieł mistrza suspensu, która dotyczy (jak nazywa zagadnienie m.in. Krzysztof Loska) „kłopotów z ...